Samuel Vinograd urodził się 24 grudnia 1894 r. (w nielicznych dokumentach podaje się rok 1896) w okolicach wsi Wiązowna pod Warszawą. W wieku 3 lat wyemigrował z rodziną do Pavillons-sous-Bois w regionie paryskim, gdzie mieszkał do 1939 roku. Następnie przeniósł się do Paryża, do mieszkania pod numerem 11 przy rue Martel, w 10 dzielnicy.
W Paryżu poznał Bilmę/Fleurette, Francuzkę żydowskiego pochodzenia, która została jego żoną i urodziła mu trójkę dzieci: syna Serge’a (od którego otrzymaliśmy wiele informacji dotyczących Samuela) i dwie córki, Balbine i Fanny. Rodzina posiadała pasmanterię i w niej pracowała. Żona Samuela była krawcową.
Czas wojny
Gdy wybuchła wojna, szczególnie po zaatakowaniu Francji przez nazistowskie Niemcy, Samuel dołączył do oddziałów francuskich i uczestniczył w walkach, prawdopodobnie na wschód od Paryża. Po zawieszeniu broni, mimo okupacji niemieckiej, powrócił do Paryża.
Przed wojną nie spotykał się z antysemityzmem, nie wahał się więc zarejestrować u władz jako Żyd. Myślał, że będzie miał mniej problemów mówiąc prawdę. Wielu członków społeczności żydowskiej wolało tymczasem nie ujawniać swojej prawdziwej tożsamości po rozpoczęciu wojny, przeczuwając, co może nastąpić. Jego syn mówi, że Samuel przez całe życie był optymistą. Jego żona natomiast była przeciwna temu pomysłowi i próbowała go przekonać, by nie rejestrował się jako Żyd.
W 1940 roku jego córka Balbine wyszła za niemieckiego żołnierza o imieniu Gutmacher. Samuel załatwił im fałszywe papiery, by mogli uciec z Paryża. Druga córka, Fanny, została wysłana przez rodziców do francuskiej rodziny, aby mogła się ukryć. Syn, Serge, poszedł zupełnie inną drogą i zaangażował się we francuski ruch oporu. W 1942 roku Samuel został po raz pierwszy aresztowany przez policję francuską, ale jego żona przekupiła inspektora, aby dał Samuelowi trochę czasu. Dało mu to możliwość pójścia po paczkę papierosów i pozwoliło na ucieczkę.
Wrócił do Paryża nieco później, ale został aresztowany (bo był Żydem), a następnie umieszczony przez sąd w areszcie. Żona przekonała strażników, by pozwolili jej się z nim zobaczyć. Prawdopodobnie dzięki niej kilka dni później został wypuszczony.
W 1943 roku po raz ostatni spotkał się ze swoim synem Sergem.
Następnie cała rodzina została rozdzielona i żaden z jej członków nie wiedział dokładnie, gdzie znajdują się pozostali.
Samuel napisał do swojego syna, Serge’a, ale nie wiedział, gdzie ukrywa się jego żona.
Został aresztowany w Drancy na kilka dni przed wyjazdem transportu. Wiedział już, co się z nim stanie i załamał się psychicznie. Pisał o tym w swoich ostatnich listach do syna Serge’a. Jego ostatni list skierowany był do żony, napisał go w pociągu między Drancy a granicą niemiecką i wyrzucił przez otwór w wagonie. Był to ostatni kontakt z Samuelem.
Zmarł w wieku 50 lat podczas marszu śmierci z obozu Auschwitz-Birkenau.
Bardzo duża część jego rodziny również została deportowana.
Po wojnie jego syn wrócił do szkoły w Paryżu i odnalazł matkę i siostry.
Niniejsza biografia została spisana w semestrze zimowym 2018/2019 w Liceum Francuskim w Warszawie przez Piotra Kisielewskiego i Pierre’a Alexandre’a Chauffour – uczniów klasy Terminale ES/S, pod kierunkiem nauczycielek francuskiego i polskiego, Valerie Kuhn i Barbary Subko.
Brucha Berthe Blindermann (z domu Zabroniecka) urodziła się 10 września 1888 roku w Warszawie. Jest córką Bereka Zabronieckiego i Marii Goldweiss. Wiadomo, że pracowała jako obwoźna straganiarka sprzedająca owoce i warzywa. Wyszła za mąż za Salomona Blindermanna (urodzonego w styczniu 1891 r. w Prużanej, zmarłego 4 stycznia 1928 r.). W 1913 r. urodziła w Warszawie pierwszą córkę, Marię, potem w 1915 r. drugą, Malkę, zwaną też Maliną, a potem 7 września 1918 r., także w Warszawie, Libę Ryskę (prawdopodobnie Rywkę) „Różę” (zmarła 26 września 1942 r. w Auschwitz). Później urodziła jeszcze trójkę innych dzieci: córkę Sarę i dwóch synów, Bernarda i wreszcie Dawida, urodzonego w 1928 roku.
Brucha Blindermann, która w Polsce była modystką, wyemigrowała do Francji w nieznanym nam roku i zamieszkała w Paryżu przy 1, rue Ferdinand Laborie w 18. dzielnicy. Zarabiała na życie pracując jako obwoźna straganiarka sprzedająca owoce, warzywa i kwiaty. Została naturalizowana przez rząd francuski w dniu 8 kwietnia 1931 roku. Została aresztowana w swoim domu 20 lipca 1944 r. przez policję francuską i Gestapo i deportowana do Drancy. W chwili tej była w posiadaniu 606 franków. Wyjechała do Auschwitz transportem 77 w dniu 31 lipca 1944 roku. Została uznana za zmarłą w obozie Auschwitz dnia 5 sierpnia 1944 roku.
Niniejsza biografia została napisana podczas semestru zimowego 2018/2019 w Liceum Francuskim w Warszawie przez Jana Eugui Rodrigueza Maliszewskiego, ucznia klasy Terminale ES, pod kierunkiem jego francuskich i polskich nauczycieli, pani Valérie Kuhn i pani Barbary Subko.
W kwietniu 2019 roku niniejsza biografia została ponownie przeczytana i poprawiona po uwagach wnuczki Bruchy Berthe Blindermann, która dostarczyła nam zdjęcie z tamtego okresu i której dziękujemy.
Berel Brykman urodził się w Warszawie 2 grudnia 1896 roku. Jego pierwsze imię brzmiało Isuchor Ber. Rodzice nazywali się Juda-Lejba Brykman i Tauba Fradla z domu Przygoda. Miał również dwóch starszych braci, Joska i Moska Brykmanów. Berel był krawcem. W 1932 roku został oskarżony o fałszerstwo dokumentów. W dokumentach z przesłuchania napisał, iż posiadał fabrykę wód sodowych.
9 września 1931 roku wziął ślub z Helą Marjan, córką Chaima Joseka Marjan i Cheny Marjan z domu Staroświecka. W czerwcu 1932 roku urodziła mu się pierwsza córka, Henriette Brykman. W 1932 roku Brykmanowie zamieszkiwali w Warszawie przy ulicy Górczewskiej 6/11, a potem przy ulicy Przebieg 1/90.
W styczniu 1934 roku w aktach policji pojawia się wzmianka o przeprowadzce Brykmanów do Paryża. W aktach policji francuskiej z 1952 roku dowiadujemy się, że jego adres w Paryżu to 18 rue Pierre-Levée. Z dokumentów francuskich wynika również, że Berel miał trójkę dzieci: Henriette, urodzoną 2 czerwca 1932 roku, Thérèse, urodzoną 2 listopada 1937 roku i Georges’a, urodzonego 27 kwietnia 1940 roku.
21 sierpnia 1940 roku Berel został zatrzymany przez Niemców jako Żyd. Okazało się wtedy również, że Berel posiadał obywatelstwo urugwajskie, został naturalizowany choć nie ma żadnych dokumentów, które potwierdzałyby jego wyjazd do Urugwaju. Berel został wypuszczony 9 czerwca 1942 roku prawdopodobnie z powodu jego narodowości. Został jednak ponownie zatrzymany u siebie w domu w styczniu 1943 roku i wysłany do obozu w Compiègne, internowano go potem do Drancy i deportowano do Auschwitz 31 lipca 1944 roku.
Został deportowany w konwoju 77. Wstępnie napisano, że umarł 31 lipca 1944 roku, jednak inne dokumenty pokazują, że umarł w Auschwitz 5 sierpnia 1944 roku.
Po deportacji Berela oraz jego żony, dziećmi zaopiekował się Léopolde Baver, z którym mieszkały przy ulicy Pasteur 6 w Paryżu.
Jednak pojawia się list z 1946 roku, gdzie pani Genevelle, przedstawiona jako prawny opiekun dzieci Brykmanów, informuje policję francuską, że dzieci nie znają dat narodzin rodziców i nie są w stanie pomóc w poszukiwaniu deportowanych.
Później pojawia się wzmianka o Thérèse w dokumentach Comission centrale pour l’enfance 23 maja 1949 roku, ponieważ zajmuje ona pierwsze miejsce w konkursie wypracowań w swoim regionie, jest zarejestrowana jako uczennica szkoły Collège de jeunes filles d’Aix-les-Bains (region Rhône-Alpes), potem ślad po niej zanika.
Henriette pojawia się 12 lipca 1962 roku w dokumentach policji francuskiej dotyczących poszukiwań deportowanych i zaginionych podczas wojny.
Biografia została opracowana i napisana w 2018r. w Liceum Francuskim w Warszawie przez uczennicę klasy maturalnej TL : Mercedes Agomar de Sagarra Żbikowska
Biografia przygotowana przez Alice Duchesnes, M1 Archives 2017-2018, pod kierunkiem prof. Marie-Anne MATARD-BONUCCI, Uniwersytet Paris 8, Vincennes-St Denis, Francja.
Pisownia nazwiska i imienia Lajbusa Manowicza, przyjęta w tej formie w niniejszej biografii, odzwierciedla jego relacje z administracją francuską, a więc ślady, które pozostawił w archiwum.
Życie Lajbusa jest głęboko związane z życiem jego bliskich i nie może zostać opisane z pominięciem jego żony Sary, dwóch synów Henri’ego i Josepha z którymi zostali deportowani, oraz Isidore, pierwszego syna, który zmarł w 1938 roku.
Lajbus Manowicz, urodzony 7 czerwca 1897 r. w Strykowie w Polsce jako syn Eliasza Manowicza (1870 – ?) i Racheli Blimbaum (1868 – ?), przybył do Francji w marcu 1920 r. w towarzystwie Sary (fr. Sarah) Pytel, urodzonej także w Strykowie 27 sierpnia 1897 r. córki Schème Pythel i Anny Estery Koutas. 10 listopada tego samego roku urodził się ich pierwszy syn, Isidore Isaac [1].
Gdy przybyli do Francji, oboje byli narodowości rosyjskiej [2]. Ich życie przed 1920 rokiem pozostaje bardzo niejasne: w wyniku nieporozumienia w konsulacie rosyjskim 24 marca 1920 roku, gdy ubiegali się o dokument tożsamości, stwierdza się, że Lajbus został jeńcem wojennym w 1916 roku i przez dwa lata przebywał w Kehl w Niemczech jako cywil. Jak się później okaże, była to nieprawda, ale można założyć, że Lajbus przejeżdżał przez Niemcy w drodze do Francji, co częściowo tłumaczyłoby przyczynę tego nieporozumienia [3].
10 kwietnia 1920 r., zaledwie miesiąc po jego przyjeździe do Paryża, Prefektura paryska poprosiła Lajbusa (który nazywał się wówczas Leibocesh) o opuszczenie terytorium Francji i udanie się do Brukseli. Na prawie półtora roku zniknął z policyjnych rejestrów, mieszkając przy rue Jouy z Sarą i Isidorem i pracując dla krawca Wakermanna (przy rue du Faubourg saint Martin). W dniu 2 marca 1921 r. został zgłoszony przez wydział Policji nadzorujący mieszkania na wynajem (Service des Garnis), a władze ponownie poprosiły go o opuszczenie Francji. Tym razem twierdzi, że 19 marca pojechał zgodnie z planem na granicę belgijską, bez paszportu, oświadcza, że został zawrócony i wraca do Paryża: ma cztery dni na zdobycie paszportu i opuszczenie terenu kraju. Ukrywa się ponownie w mieszkaniu na wynajem zlokalizowanym przy rue Laghouat i zmienia swoje imię na Labisch, przedstawia się jako mechanik urodzony 27 lutego 1897 roku, ale zostaje wykryty 22 marca. W dniu 18 kwietnia udaje się do Prefektury i oświadcza, że złożył wniosek do Konsulatu RP w celu uzyskania paszportów, ale nie posiada swojego aktu urodzenia, co jest konieczne, aby procedura ta była bezpłatna. Rzeczywiście, kwota 720 franków wydaje się olbrzymia dla pary o skromnych dochodach z 5-miesięcznym dzieckiem. Prosi o przedłużenie terminu o 8 tygodni. Jest bardzo prawdopodobne, że ta gra w kotka i myszkę z policją była próbą pozostania ze swą towarzyszką życia i synem, by nie musiał wyjeżdżać sam. [4]
Nazwisko zostaje zmienione z Leibocesh na Leibousk, następnie na Labisch, aby uniknąć wydalenia. Stąd weźmie się imię powszechnie używane przez służby administracyjne przez ponad dwadzieścia lat: Lajbus (lub Labjus, gdy funkcjonariusze popełniali błąd ortograficzny).
Szczegóły dotyczące kolejnych miesięcy nie są dokładnie znane, ale 4 lipca 1921 roku Lajbus i Sarah po raz pierwszy oświadczyli, że mieszkają w Paryżu. Małżonkowie pobierają się 13 lipca 1925 roku w merostwie 18. dzielnicy Paryża [5] i zaświadczają, że mieszkają od ponad dwóch lat przy Impasse Letort. Parę miesięcy później, 19 stycznia 1926 roku, urodził się Henri, a kilka lat później, 29 listopada 1934 roku, Joseph.
W raporcie z grudnia 1929 r. Prefektura stwierdza w końcu, że ze względu na „zebrane informacje i sytuację rodzinną” Lajbus i jego żona mogą zostać naturalizowani, co nastąpi 2 maja kolejnego roku [6].
17 grudnia 1938 r. Isidore został uznany za zmarłego; nie znamy przyczyn tego stanu rzeczy [7].
Od 14 do 23 września 1939 r. Lajbus był zmobilizowany w 29. pułku piechoty [8].
14 maja 1941 r. Generalny Komisariat ds. Kwestii Żydowskich w sprawozdaniu o „firmie żydowskiej” zarządził „natychmiastową i bezzwłoczną likwidację” [9] sklepu Lajbusa, uznanego za „niemający znaczenia ekonomicznego” [10]: był to stragan przy 134 rue Michelet w Saint-Ouen, gdzie sprzedawał odzież męską. Aryzację tę przeprowadził tymczasowy zarządca, p. Schuttler, który 12 sierpnia 1941 r. sprzedał miejsce i pozostałe towary francuskiemu „aryjczykowi” Nestorowi Grolleau, posiadającemu zaświadczenie o „braku powiązań z rzeczonym Żydem” [11].
Po likwidacji swojego sklepiku Lajbus pracował w domu, pod adresem 102 rue Doudeauville w 18. dzielnicy, jako krawiec firmy Fagenbaum [12].
W 1943 r. wszczęto śledztwo w celu ustalenia, czy Manowicze mogą zachować obywatelstwo francuskie, czy też powinni zostać go pozbawieni: 5 października raport z paryskiej Prefektury policji zdecydował o utrzymaniu ich naturalizacji [13].
W dniu 23 lipca 1944 r. wszyscy czworo, Lajbus, Sarah, Henri i Joseph, zostali aresztowani i internowani w obozie w Drancy do 31 lipca oraz deportowani w transporcie 77; żadne z nich nie powróciło.
Po przybyciu do Auschwitz, Lajbus i Joseph zostali wysłani bezpośrednio do komór gazowych [14]. Jeśli chodzi o Sarę, wchodzi ona do obozu z Henrim, który zostanie przeniesiony do Stutthofu (28 października), a następnie w listopadzie do Hailflingen. Został uznany za zmarłego dnia 29 grudnia 1944 r. z powodu domniemanej choroby serca i miał zostać skremowany w krematorium na cmentarzu w Reutlingen [15].
Ich imiona widnieją obecnie na Ścianie Pamięci Shoah, obok Laybusa Manowiecza, prawdopodobnie kuzyna Lajbusa, z którym jest często mylony (Laybus był bowiem także krawcem i urodził się w Strykowie) [16]. Prawdopodobnie z powodu tego kuzyna, imię Lajbusa jest regularnie zmieniane na Laybus, aż do momentu, gdy zostanie całkowicie zmienione na francuskie imię Léon w jego aktach w Ministerstwie ds. Weteranów.
W 1948 r. Moszek (znany jako Maurice) Bocian, twierdzący, że jest kuzynem pierwszego stopnia Lajbusa, wszczął postępowanie o uznanie go i jego rodziny za „tych, którzy nie powrócili”, aby ostatecznie sporządzić ich akty zgonu[17]. Wystąpił również o zwrot zajętego mienia, aby odzyskać towary i sklepik będące własnością Lajbusa.[ 18] Moszek Bocian, dzięki swojemu adwokatowi, panu Fischgrungowi, zdołał odzyskać zajęte towary należące do Lajbusa; lokal nie został mu zwrócony, ale za jego wynajem otrzymywał będzie 1000 franków miesięcznie.
Obecnie ich akty zgonu znajdują się w rejestrze 18 dzielnicy Paryża za okres od lipca 1944 r. do 21 sierpnia 1944 r.[19] , pod numerami 3404 bis (Joseph), 3405 bis (Henri), 3406 bis (Lajbus) i 3407 bis (Sarah): ich nazwiska zostały dodane w 1949 r., są napisane odręcznie, na marginesie i oznaczone jako „bis”: jak wszyscy deportowani z transportu 77, nie mają prawdziwego miejsca w rejestrach i „zmarli w Drancy 31 lipca 1944 r.”.
Przypisy
[1] Raport Sekcji ds. Cudzoziemców wywiadu (Renseignements Généraux) z dnia 10 czerwca 1943 r., dossier Ia135 nr 16812 paryskiej Prefektury Policji.
[2] W latach 1772-1918 Polska podzielona była pomiędzy Cesarstwo Rosyjskie, Prusy i Austrię. Od 1795 r. Stryków znajdował się w części rosyjskiej. W 1920 r. Polska odzyskała właśnie niepodległość (czerwiec 1919 r., mały traktat wersalski) i pozostawała w konfliktowych stosunkach z Rosją, ponieważ wkrótce potem wybuchła wojna polsko-radziecka (1919-1921). Po inwazji niemieckiej, słowackiej, a następnie rosyjskiej w 1939 roku, kraj został ponownie podzielony. Tak więc Lajbus i Sara urodzili się na terytorium Rosji, stali się Polakami, a następnie ponownie Rosjanami, co tłumaczy pewne przyszłe trudności administracyjne.
[3] Zaświadczenie z konsulatu Rosji z dnia 24 marca 1920, dossier Ia135, Ibid.
[4] Tuzin raportów Prefektury Policji w okresie od 10 kwietnia 1920 do maja 1921, dossier Ia135, Ibid.
[5] Akt nr2212, rejestr 18M542, Urząd Stanu Cywilnego, Archiwa Miasta Paryża
[12] Raport wywiadu (Renseignements Généraux) z dnia 10 czerwca 1943, „ były handlarz ubiorami męskimi, 136 avenue Michelet w Saint Ouen, zainteresowany pracuje od prawie roku w domu jako krawiec dla firmy Fagenbaum”, dossier Ia135, arch.cit.
Nanette Grycman i jej starsza siostra Léa (nazywana Louisette, z pewnością po prawej na zdjęciu) były deportowane w konwoju 77.
Mordka Aron, znany jako Max Grycman, urodzony 3 czerwca 1908 r. w Kielcach w Polsce, dociera do Paryża w 1925 r. Ma 17 lat i szybko zostaje krawcem, tworząc z pokoju w wynajmowanym przez niego apartamencie mały warsztat. Poznaje Brandle Minc, także pochodzącą z Polski, z którą bierze ślub.
23 września 1931 r., w Paryżu rodzi się ich pierwsza córka Léa, która nazywana będzie Louisette,a dwa lata później 17 sierpnia 1933 r., też w Paryżu, ich córka Nanette. Będą prowadzić spokojne życie pracowitych paryżan, a wakacje spędzać na wsi, w Savigny sur Braye, w Loir-et-cher.
Po wybuchu wojny we wrześniu, osiemnastego Max angażuje się do Armii Francuskiej, jako polski ochotnik. Jest przeznaczony do 21.Oddziału RMVE (Régiment de Marche des Volontaires Étrangers – Pułk Marszu Wolontariuszy Zagranicznych). Uczestniczy w Kampanii Francuskiej w Ardenach i zostaje więźniem wojennym 21czerwca 1940 r.
W tym czasie Brandla i jej córki znajdują schronienie w Savigny, u rodziny Cholet (nazwisko może też być pisane Chollet). Obie dziewczynki chodzą tam do szkoły.
Po dojściu do władzy Marszałek Pétain tworzy reżim Vichy i “w imieniu prawa” ogłasza prześladowania antysemickie.
W lipcu 1942 r., Brandla jest aresztowana. W tym czasie inni polscy Żydzi są łapani w całym departamencie. Wszyscy są od razu deportowani do Auschwitz-Birkenau 6. konwojem 17 lipca 1942r. Louisette i Nanette, których Niemcy jeszcze nie zatrzymują, zostają pod opieką rodziny Chelot, w Savigny sur Braye; jedno ze świadectw mówi, że dziewczynki zostały z imigrantem o imieniu Gross. Wraz z następnym rozpoczęciem roku szkolnego wracają do szkoły.
Na początku października, Choleci dostają rozkaz przyprowadzenia dziewczynek Grycman do Orléanu. Mąż wypełnia zadanie i bierze je ze soba do miasta. Wdowa pani Cholet zezna po wojnie w 1956 r., że nie wie, jaki był los dziewczynek.
10 października wraz z innymi Żydami cudzoziemcami (w tym dziećmi) złapanymi tego dnia są przewiezione do Beaune-la-Rolande.
Są same, bez rodziców, nie wiedzą, co się z nimi stało, nie wiedzą, że ich matka zmarła już na wschodzie, że ich ojciec właśnie odzyskał wolność i wyszedł ze stalagu 25 września 1942 r., gdyż był chory. On również nie wie, gdzie jest jego rodzina. Gdy po swoim powrocie nie znajduje ich, ucieka do strefy południowe do Lyonu i mieszka u przyjaciół Greków – chrześcijan .
Jest tam aresztowany przez francuską policję 25 kwietnia 1943 r.;on, który zaangażował się, by obronić Francję przed nazistowskimi Niemcami. Deportują go w konwoju nr. 55. do Auschwitz, gdzie przechodzi selekcję do pracy, a później do obozu Buchenwald, skąd jest uwolniony w maju 1945 r. Zaczyna zdesperowany poszukiwania rodziny. Nie ma już nic, został ograbiony ze swoich dóbr, nie ma też warsztatu i dopiero w 1949r. będzie mógł odzyskać swoje mieszkanie.
Louisette i Nanette zostały zabrane z obozu Beaune-la-Rolande i przydzielone przez UGIF kolejno do 3 domów dziecka ściśle kontrolowanych przez nazistow.
W lipcu 1944. r. sa w ośrodku Saint Mandé. Léa i Nanette wraz z dziewczynkami Korman znajdują się na emblematycznym zdjęciu dzieci z ośrodka Saint Mandé.
To wtedy 21 lipca w środku nocy major obozu w Drancy Alois Brunner we własnej osobie przychodzi je aresztować. Pojechały, tak jak wszystkie dzieci aresztowane tego dnia, 31 lipca 1944r. ostatnim wielkim konwojem o numerze 77, trzy tygodnie przed wyzwoleniem Paryża. Ani jedno z tych małych dzieci nie wróciło.
W 1950 r., Max poznaje młodą kobietę, Edith, deportowana z getta w Łodzi do Auschwitz. Jest ona także jedyną ocaloną ze swojej rodziny. Biorą ślub i mają dwie córki – Sylviane i Hélène, które żyją dziś w Stanach Zjednoczonych. Max umarl w 1986 r. jako dziadek trzech chłopców, Edith nadal żyje w Paryżu na początku 2018 roku.
Od 2000 r. tabliczka upamiętniająca Brandle, Louisette i Nanette znajduje sie u stóp Pomnika Zmarłych w Savigny sur Braye.
Yvette Ferrand, Tours, le 17 février 2018, avec la collaboration de Convoi 77 co-fondatrice de AREHSVAL ,
Association de Recherches et d’Études Historiques sur la Shoah en Val de Loire
Żródła :
Archives départementales du Loir-et-Cher
Direction des Archives des Victimes des Conflits Contemporains, Caen
Mémorial de Serge Klarsfeld
Témoignages recueillis en 2000 à Savigny
Témoignage d’Édith Grycman et photo fournie par ses soins.
Tłumaczył – Fryderyk Nève (Liceum Francuskie w Warszawie)
Maurice/Moszek Minkowski urodził się 8 stycznia 1925 roku w Przytyku (Polska). Rodzina wyemigrowała do Francji w 1927 r. przez Niemcy i Austrię. Maurice był piątym z sześciorga dzieci [1].
Po inwazji niemieckiej rodzina opuściła Paryż i wyjechała do Sainte Maxime, by w końcu wrócić do Paryża. Wszyscy żydowscy mężczyźni zostali wezwani i zagrożono im, że w przypadku „wykroczenia” ich rodziny zostaną uwięzione. Maurice Minkowski musiał wyjechać z ojcem do obozów pracy; tydzień spędzali w obozie, a na niedzielę wracali do domu. Pod koniec 1941 roku ojciec został aresztowany, a wszyscy młodzi mężczyźni zostali zabrani.
Wszyscy zostali wysłani w 1941 roku do obozu internowania w Drancy. Po trzech bardzo trudnych miesiącach Maurice Minkowski uciekł z jedną z sióstr do Tuluzy przez Marsylię, i spędził tam rok w małej wiosce w okolicy (Couiza). Załatwili sobie fałszywe papiery i żyli jak koczownicy. Otrzymał wieści od matki, która w Paryżu widziała z okna swojego mieszkania, jak deportuje się kobiety i dzieci. Wtedy ukryła swoje dzieci w piwnicy. Potem wyjechała wraz z dziećmi do Lyonu. Maurice Minkowski pojechał tam również w 1944 roku, gdzie dołączył do grupy młodzieży z Żydowskiej Młodzieży Komunistycznej FTP-MOI [Ruchu partyzantów i robotników-imigrantów] i brał udział w akcjach oporu.
Grupa została zadenuncjowana przez pewną kobietę, 15 czerwca 1944 roku została aresztowana przez policję niemiecką i przewieziona do Kommandantur Gestapo w Lyonie, Place Bellecour. Maurice Minkowski, przesłuchiwany przez Klausa Barbie, próbował chronić swoją matkę, składając fałszywe oświadczenia. Następnie zabrano go do więzienia w Fort de Montluc, do zewnętrznego baraku zarezerwowanego dla żydowskich mężczyzn. Kiedy Montluc zostało „odżydzone”, 15 lipca 1944 roku został ponownie wysłany do Drancy wraz z jedną ze swych sióstr i swą grupą bojowników ruchu oporu. Dowiedziawszy się w międzyczasie o alianckich lądowaniach na wybrzeżu Normandii, grupa była znów pełna nadziei i śpiewała rewolucyjne piosenki. Maurice Minkowski spędził prawie miesiąc w Drancy. Następnie został wysłany autobusem na dworzec Bobigny. Jego młodsza siostra nie została deportowana dzięki fałszywym papierom, które nosiła przy sobie. Maurice Minkowski na szczęście nie poszedł za radą siostry, by dołączyć do grupy mieszkańców Afryki Północnej; postanowił zostać z przyjaciółmi, wśród których byli Dave, mały Charles, Edi i Henri[2]. Ich „Wódz”, „Wielki Robert”[3], weteran wojny w Hiszpanii i znany członek ruchu oporu w Tuluzie, przygotował wszystko, aby uciec z pociągu. Podzielili się na małe, trzyosobowe grupy i przygotowali swój wagon towarowy. Używając piły ukrytej w kawałku chleba, wycięli dziurę w suficie. Nagle pociąg się zatrzymał. Grupa z Afryki Północnej próbowała uciec i została zauważona. Ich wagon został identyfikowany i kazano im rozebrać się do naga. Podczas selekcji w Auschwitz wszyscy zostali skierowani w lewo.[4]. Niemcy przeszukali cały pociąg. Z obawy przed odkryciem, grupa, która nadała sobie nazwę Robert, zatkała chlebem dziurę, którą wypiłowała. Próba ucieczki się nie powiodła. Po czterech dniach transportu przybyli do Auschwitz-Birkenau: „Przybycie było piekłem”: selekcja, prysznic, wytatuowanie numeru (B 3870). Wysłano go do bloku nr 2 dla krawców i pracowników budowy dróg. Zapytawszy o ojca, dowiedział się tylko, że go „nie ma”.[5].
16 października 1944 r. został deportowany z Auschwitz do Stutthofu (numer 99 792), a następnie w listopadzie 1944 r. do Hailfingen (numer 40 759). Był zatrudniony przy budowie lądowiska i dróg kołowania. Pracowali cały dzień bez przerwy, ręcznie mieszając cement, który nie mógł zamarznąć. Byli atakowani przez alianckie myśliwce i bombowce. Pod koniec roku stracił przyjaciela Henri’ego[6], chorego na dyzenterię, którą próbował wyleczyć, podając mu węgiel. To jedyny raz, kiedy zapłacze: „To był jedyny raz, kiedy płakałem”. Odmawiał pracy i został pobity przez Kapo. Od tego momentu zachorował, czuł się jak żywy trup, przestał walczyć i poprosił o wysłanie go do obozu chorych w Vaihingen/Enz, wiedząc doskonale, że może to oznaczać jego śmierć. Transport przybył do Vaihingen 14 lutego 1945 roku.
W Vaihingen dostał tyfusu. Uratowała go aspiryna, na którą wymienił chleb. Odzyskał zdrowie. 6 kwietnia 1945 r. został deportowany z Vaihingen do Dachau i zaprowadzony do bloku nr 19. Po wyzwoleniu obozu 29 kwietnia 1945 r. ważył tylko 29 kg. Spędził miesiąc w koszarach w Dachau.
29 maja 1945 roku Maurice Minkowski powrócił do Francji. Przyjeżdżając do Lyonu w nocy, pojechał z dworca kolejowego prosto do mieszkania swojej matki. Nie otworzyła drzwi, przez co przestraszył się, że już jej tam nie ma. Codziennie czekała na niego na stacji, a tymczasem gdy powrócił, była pogrążona w głębokim śnie.
Maurice Minkowski ożenił się z Marcelle Kiselman, urodzoną 21 marca 1926 roku. Została skazana w 1942 r. w Paryżu za prowadzenie działań na rzecz „Trzeciej Międzynarodówki Komunistycznej”. W 1996 roku para mieszkała w Fontenay-sous-Bois w departamencie Val de Marne.
Film video nagrany przez USC Shoah Foundation w Fontenay-sous-Bois z Maurycym Minkowskim pochodzi z 3 listopada 1996 roku.
Wielki Robert (fr. Le Grand Robert)
W wywiadzie dla USC Shoah Foundation Maurice Minkowski podaje imiona swoich przyjaciół: Dave’a, Charlesa, Ediego i Henriego. I ich „Wodza”, „Wielkiego Roberta”. W maju 2008 r. Nancy Lefenfeld przeszukała listę deportowanych z Transportu nr 77: „Próbowałam się dowiedzieć, kto mógł być słynnym wodzem Robertem, ale bezskutecznie…. W Transporcie nr 77, jadącym z Drancy do Auschwitz, było 16 osób o imieniu Robert.
W odpowiedzi na pytania zadane w czasopiśmie UJRE (Związek Żydów na rzecz Oporu i wzajemnej Pomocy), Alain Fort odpowiedział: „Wielkim Robertem był Joseph Wachspresse, pseudonim Robert. Był bardzo wysoki. Został aresztowany przez Gestapo w Agen, w departamencie Lot et Garonne. Był torturowany, a następnie deportowany. (…) wrócił do Francji w 1945 roku. Mieszkał w Montreuil, gdzie zmarł w 2002 roku.
„Trzecim” człowiekiem był Jerome Scorin (patrz biografia Jerome’a SKORKI). Deportowany – członek ruchu oporu. Członek UJJ Zone Sud, Rycerz Legii Honorowej… Jérôme Scorin i jego siostra (Régine SKORKA) nie zostali aresztowani w Lyonie, w lipcu 1944 r., jako Żydzi, ale jako bojownicy ruchu oporu, po donosie… Po odkryciu, że są Żydami, Niemcy wysłali Régine i Jérôme’a do Auschwitz w tym samym transporcie nr 77.
Jérôme Scorin: W Lyonie najpierw sprawdziłem, co z Maurice’m Minkowskim (którego poznałem już w forcie Montluc). Odnalazłem go wraz z całą jego rodziną: jego matką, pięciu siostrami i bratem. (…) Yvette została zwolniona z Drancy. Ojciec, deportowany w 1942 roku, nie wrócił … Około 10 lipca, będąc pod opieką Ministerstwa ds. Weteranów i Ofiar Wojny, udałem się do Domu Wypoczynkowego w La Chaux-des-Crotenay, niedaleko Champagnole, we francuskiej Jurze. Przebywałem tam przez dwa miesiące. … Maurice Minkowski dołączył do mnie w tym Domu Wypoczynkowym.[7]
Żródła :
Rejestr
Nie figuruje na liście deportowanych w podziale na transporty
Archiwum Miejsca Pamięci Vaihingen/Enz, nr akt 1867.
Wykaz wpisów po przyjeździe do Vaihingen-Dachau/Allach (por. ITS Międzynarodowa Służba Poszukiwań)
USC Shoah Foundation pamięci ofiar Shoah, wywiad z 3 listopada 996, Kod 22 223, stamtąd pochodzi zdjęcie.
Administracja okręgu Düsseldorf: akta dotyczące odszkodowań dla ocalałych z podobozu Hailfingen, Archiwa Düsseldorfskie 613071 i 654007: Moszek Minkowski
Maurice Minkowsky urodzony 08/01/1928 w PRZYTYKU. Deportowany do Auschwitz w transporcie nr 77 z Drancy w dniu 31/07/1944. Mieszkał przy 25, rue Paul Bert w 3 dzielnicy w LYONIE (Francja). Zapisany na Ścianie Nazwisk.
[1] Henri Minkowski, urodzony 12/12/1921 w Przytyku, deportowany 02/03/1943 do Auschwitz w transporcie nr 49, to jego brat (MCDC).
[2] Henri, Charles et Dave zmarli w Auschwitz (wywiad dla USC Shoah Foundation).
[3] « Był to Joseph Wachspresse, alias Robert. Był bardzo wysoki. Został aresztowany przez Gestapo w Agen, w departamencie Lot et Garonne. Był torturowany, a następnie deportowany. Nie udało mi się dowiedzieć, którym transportem. Hipoteza: być może nie podał swojej prawdziwej tożsamości, a więc mógł być deportowany pod fałszywym nazwiskiem. W każdym razie wrócił do Francji w 1945 roku. Mieszkał w Montreuil, gdzie zmarł w 2002 roku » (Alain Fort, 15/08/09) [cytat w języku francuskim]
[4] Patrz Georges Harden, cytowany przez Serge‘a Klarsfelda, str. 585 [cytat w języku francuskim]
[5] Abram/Avraham Minkowski, urodzony 1892; deportowany do Auschwitz w dniu 29/07/1942 w transporcie nr 12. Mieszkał pod adresem 30, passage Charles Dallery w 11 dzielnicy Paryża. (Francja) (źródło: CJDC)
[6] Chodzi prawdopodobnie o Henri Manowicza (patrz wyżej), zmarłego w Hailfingen 29 grudnia 1944 r.
[7] Jérôme Scorin: L’itinéraire d’un adolescent juif de 1939 à 1945 /Droga żydowskiego nastolatka od 1939 do 1945 r./, Nancy 1994, str. 177
Maurice MITELMAN, urodzony 19 października 1926 roku w Paryżu w piątej dzielnicy, był synem Abrahama MITELMAN urodzonego 3 września 1896 roku w Żarnowcu w Polsce i Malki Fejgi SZOR urodzonej 23 maja 1895 roku w miejscowości Dubienka( woj.lubelskie) w Polsce. Malka i Abraham pobrali się 4 marca 1926 roku w piątej dzielnicy Paryża. Maurice miał dwóch młodszych braci: Felixa, który urodził się 8 lipca 1933 roku w Paryżu i Simona urodzonego 28 kwietnia 1936 roku także w Paryżu.
Maurice wraz z rodzicami i braćmi 10 czerwca ucieka do Clermont-Ferrand w Puy-de-Dôme. Zamieszkali w mieszkaniu pod numerem 2bis na ulicy Villiet. Maurice uczęszczał do liceum Amédée Gasquet.
Maurice i jego ojciec zostali aresztowani przez policję i gestapo 23 czerwca 1944 roku. Po czym zostali zaprowadzeni do pomieszczeń należących do niemieckiego urzędu pracy (Arbeits-Einsatzstabes), który mieścił się na placu Delille pod numerem 16. 13 lipca zostali wysłani do obozu Drancy, a następnie 31 lipca 1944 r. do Auschwitz.
Źródła pochodzące z Archiwum Puy-de-Dome :
66 W 1245, 66 W 29 n°1420, 68 W 31, 277 W 101-114-115, 277 W 115, 368 W 52, 900 W 63, 902 W 376, 908 W 192, 1570 W 2, 2330 W82
Poszukiwania zostały wykonane przez uczniów klasy Premiere ES1 z liceum Ambroise Brugière de Clermont-Ferrand (Allan Bulidon, Célia Couleaud, Vincent Debray, Léa Dexarcis, Clotilde Fernez, Mathilde Grivel, Clément Haffner) w roku szkolnym 2016/2017. Prace przebiegały pod kierunkiem prof. Frédérica Jarrousse (nauczyciela historii i geografii).
Tłumaczyli – Maja Najda i Maciej Guściora (Liceum Francuskie w Warszawie )
Abraham lub Abram Mittelman, urodzony dnia 3 września 1896 w Żarnowicach / Żarnowie (Polska). Był synem Madko Jacka Mittelmana i Marii Parijer. Ożenił się z Malką Fejgą Szor, urodzoną w Dubience (Polska) w dniu 23 maja 1895, córką Fajwela Szora i Chany Biderman. Ich ślub miał miejsce w dniu 4 marca 1926 w Paryżu (w V dzielnicy).
Mieli troje dzieci:
Maurice’a Mittelmana, urodzonego w Paryżu w XIV dzielnicy dnia 19 października 1926 r., deportowanego wraz z ojcem ucznia Liceum Amédée Gasquet w Clermont-Ferrand
Félixa Mittelmana, urodzonego w Paryżu dnia 8 czerwca 1933 r.,
Simona Mittelmana, urodzonego w Paryżu dnia 28 kwietnia 1936 r.
Abraham Mittelman i jego żona przedstawiani są jako sklepikarze z Boulogne-Billancourt. Znamy ich dwa adresy w mieście Boulogne-Billancourt: 56, rue d’Aguesseau i 9, rue de la France-mutualiste, ten ostatni adres wydaje się być tym, który zajmowali przed wyjazdem do Owernii. Wydaje się, że para mieszkała również w Paryżu (6, rue Marmontel, w XV dzielnicy).
Abraham Mittelman pod jął różne kroki administracyjne w celu dokonania naturalizacji swoich dzieci.:
oświadczenie z dnia 18 marca 1937 r. w sprawie jego syna Simona, Boulogne-Billancourt (zarejestrowane w dniu 13 października 1938 r. w rejestrze sądowym sędziego pokoju tego miasta pod nr 3980 x 37)
otrzymanie w dniu 8 lutego 1942 r. od Sędziego Pokoju XV dzielnicy Paryża oświadczenia o obywatelstwie francuskim dla jego syna Félixa.
Chociaż dzieci otrzymały obywatelstwo francuskie, rodzice pozostali Polakami.
Para zamieszkała jako „uchodźcy z Paryża” w departamencie Puy-de-Dôme 10 czerwca 1940 roku. Wynajęli mieszkanie na parterze w Clermont-Ferrand przy 2 Bis rue Villiet za 117 franków miesięcznie. Mieszkanie to, będące w złym stanie, składało się z głównego pokoju i kuchni. Abraham Mittelman był chory i nie był w stanie pracować; ponadto od 22 grudnia 1940 r. był hospitalizowany w szpitalu Hôtel-Dieu. Rodzina przetrwała dzięki różnego rodzaju pomocy materialnej lub finansowej Miasta Clermont-Ferrand.
Abraham Mittelman i jego syn Maurice zostali aresztowani w swoim domu przez członków Gestapo i milicji 23 czerwca 1944 r., a następnie przewiezieni do siedziby O.P.A. pod nr 20 Place Delille. 13 lipca zostali wysłani do obozu w Drancy.
Żona Abrahama Mittelman, w zeznaniu z dnia 19 marca 1945 r., opowiadała o okolicznościach aresztowania:
„Rano 23 czerwca 1944 roku wyszłam z mieszkania przy rue Villiet na zakupy. Kiedy wróciłam o 12:30, ujrzałam, jak milicja opuszcza budynek wyprowadzając mojego męża, mojego syna i sąsiada z żoną. Sąsiad dał mi znak ręką i kazał mi uciekać. Co też zrobiłam. Mieszkałam w ukryciu do wyzwolenia Clermont. W połowie września wróciłam do swojego mieszkania, które okazało się całkowicie splądrowane”
To właśnie podczas aresztowania przeprowadzono rewizję i splądrowano mieszkanie, w szczególności pokój i kuchnię. Skradziono liczne przedmioty o łącznej szacunkowej wartości 114 612 franków:
dokumenty: książeczka rodzinna/książeczka naturalizacja dzieci, 3 kartki żywnościowe, książeczka pomocy narodowej (Secours national), kartki zasiłku dla uchodźców
pieniądze i biżuteria: 3000 franków, złoty sygnet o masie 21 gr (7000 franków)
buty różnych rozmiarów: 6 par (1800 franków), 5 par pantofli (250 franków)
żywność: 7 butelek wina (70 franków), 2 kg cukru (32 franki), 5 kg mąki (30 franków), 5 kg soczewicy (100 franków), ½ kg czekolady (40 franków), 5 pudełek Bananii (50 franków)
Kwota 114.612 franków została zwiększona do 117.619 franków z powodu licznych rzeczy, które były porwane, a więc bezużyteczne.
Grabież mieszkania została potwierdzona po fakcie przez dwóch świadków:
Maurice Steinberg, urodzony 13 grudnia 1911 r., handlarz artykułami skórzanymi, zamieszkały pod adresem 11, rue Sidoine Apollinaire w Clermont-Ferrand, bliski przyjaciel rodziny Mittelmanów (zeznanie z 10 września 1946 r.)..
Lucien Chabassiere, urodzony 28 listopada 1918 r., hydraulik, zamieszkały przy 4 rue Villiet w Clermont-Ferrand (zeznanie z 11 września 1946 r.).
UWAGA : Nazwisko Mittelman jest czasem pisane z dwoma „T” lub tylko z jednym „T”. Na listach uchodźców żydowskich w departamencie Puy-de-Dôme można znaleźć innych Mittelmanów, ale ich nazwisko posiada tylko jedno T. Mitelmani ci pochodzą z Metz..
Wykorzystane źródła z Archiwum Departamentu Puy-de-Dôme :
66 W 1245, 66 W 29 nr 1420, 68 W 31, 277 W 101-114-115, 277 W 115, 368 W 52, 900 W 63, 902 W 376, 908 W 192, 1570 W 2, 2330 W82
Prace badawcze przeprowadzone zostały przez uczniów klasy 1re ES1 z Lycée Ambroise Brugière w Clermont-Ferrand (Allan Bulidon, Célia Couleaud, Vincent Debray, Léa Dexarcis, Clotilde Fernez, Mathilde Grivel, Clément Haffner) pod kierunkiem Frédérica Jarrousse’a (nauczyciel historii i geografii) – rok szkolny 2016 / 2017.
Chia Simon Politanski urodził się 14 grudnia 1894 w Muegow (Polska). Podawane są także inne miejsca urodzenia, takie jak Onianow, Unejewie i Unjejow. (Prawdopodobnie są to wszystko błędne zapisy miejscowości Uniejów – przyp. tłum.) Wskazany jest powiat turecki (miasta Turek). Jego rodzicami byli Schliam Jenkel Politanski oraz Hanna Riefkin z domu Franke (w 1929 r. już zmarli). Mieszkał we Francji od 1923 r. Ożenił się z Jeanne Herschenberg, urodzoną 5 czerwca 1899 w Miluzie (Mulhouse), w dniu 21 lutego 1929 r. (umowa małżeńska z dnia 19 lutego 1929 r. zawarta przed Paulem Birckelem, notariuszem w Miluzie; akt małżeństwa nr 111 – rok 1929). Nie miała wtedy pracy. Jej rodzicami byli Samuel Isaac Herschenberg oraz Julie Zckawicz. Simon Politanski był przedstawicielem handlowym w Miluzie; prawdopodobnie pracował potem jako krawiec szyjący koszule w Clermont-Ferrand. Wraz z żoną mieli troje dzieci, którymi byli:
Salomon Léon Politanski, urodzony 15 listopada 1929 r. w Miluzie
Marcel Politanski, urodzony 26 czerwca 1934 r. w Miluzie
Blanche Politanski, urodzona 1 kwietnia 1936 w Miluzie
Dzięki zaświadczeniu o adresie zamieszkania wydanym przez komisarza Policji Charlesa Kleina z dnia 10 lipca 1951 r. znane są kolejne adresy rodziny Politanskich w Miluzie:
5, rue des Tanneurs, od 5 października 1931 r. do 31 maja 1934 r.
10, rue des Tanneurs, od 31 maja 1934 r. do 22 października 1935 r.
14, rue des Cordiers, od 22 października 1935 do 14 marca 1936 r.
5, rue des Fleurs, od 14 marca 1936 r. do 1 września 1939 r.
Rodzina Politanskich opuściła Miluzę 1 września 1939 r. i zamieszkała najpierw w La Bourboule (7 września 1939 r. – 2 lutego 1940 r.), a następnie przeniosła się do Clermont-Ferrand. Znane są dwa ich kolejne miejsca zamieszkania w tym mieście: 71, rue des Hauts de Saint-André (od 2 lutego 1940 r.), następnie 4, rue Villiet w 1940 roku. Mieszkali z nimi również teściowie Simona Politanskiego, Samuel Isaac Herschenberg i jego żona.
Simon Politanski został aresztowany w swoim domu 23 czerwca 1944 r. przez Gestapo i zamknięty w koszarach 92. pułku piechoty. Jego żonie udało się uciec. Kiedy wróciła do swego mieszkania 10 sierpnia, stwierdziła, że zostało ono splądrowane. Szkody szacuje się na 128 725 franków, w tym kradzież portfela zawierającego 100 000 franków.
Po aresztowaniu w Clermont-Ferrand Simon Politanski został internowany w Vichy, a następnie 15 lipca 1944 roku przeniesiony do obozu w Drancy. Został deportowany 31 dnia tego samego miesiąca do Auschwitz, gdzie zmarł na początku sierpnia.
Akt zniknięcia Simona Politanskiego został ostatecznie wystawiony 25 grudnia 1946 r. (nr 30 847) w wyniku działań podjętych przez jego żonę we wrześniu.
Odmówiono mu wzmianki „ Zginął za Francję”. Jego francuskie obywatelstwo wydaje się nie być pewne. Ponadto w nocie z ratusza Clermont-Ferrand z dnia 4 października 1946 r. stwierdza się, że « Politanski Surion (sic) urodzony dnia 14 grudnia 1894 r. zamieszkiwał w Clermont-Ferrand od 1940r. i był uchodźcą z Miluzy. Żyd ten uważany był w swojej okolicy za lichwiarza. Zachowanie Politanskiego w czasie jego obecności w Clermont-Ferrand nie wywołało żadnych negatywnych uwag. Z ogólnokrajowego punktu widzenia wydaje się, że jego postawa była właściwa. « .
W dniu 31 marca 1948 r. szef działu Akt deportowanych z powodów politycznych (Ministerstwo ds. Weteranów i Ofiar Wojny, Dyrekcja Departamentu Puy-de-Dôme, dystrykt Gribeauval) wydał Jeanne Politanski (zamieszkałej przy rue Villiet 4) zaświadczenie pozwalające jej na otrzymanie „pensji za niewolę”, ponieważ jej mąż „nadal nie powrócił”. Dwie osoby potwierdzają jego zniknięcie: pani Frieder i pan Spiber.
Akt zgonu Simona Politanskiego wpisany został z opóźnieniem 9 września 1949 r. do rejestrów stanu cywilnego miasta Clermont-Ferrand (akt zgonu nr 64).
W dniu 12 września 1953 r. Ministerstwo ds. Weteranów i Ofiar Wojny (Przedstawicielstwo Międzyresortowe w Strasburgu) przyznało mu tytuł „deportowanego z przyczyn politycznych”. Pod uwagę wzięte zostały dwa okresy, jeden internowania (23 czerwca / 31 lipca 1944 r.) i jeden deportacji (1 sierpnia / 5 sierpnia 1944 r.). W swoich oświadczeniach złożonych pod przysięgą Flore Dreyfuss (Strasburg) dnia 18 grudnia 1951 r., i Esther Zobermann (Strasburg; urodzona 21 maja 1926 r. w Belfort) dnia 20 stycznia 1953 r. stwierdzają, że „wiedziały o aresztowaniu i deportacji Simona Politanskiego (…) z powodów rasowych”.
Zaświadczenie o zatrzymaniu Simona Politanskiego nosi nr 64 709; wystąpiła o nie w 1956 r. Międzynarodowa Służba Poszukiwawcza (pośrednik; Mec. L. Schenkel, adwokat, 411 rue du Vieux Marché aux Vins, Strasburg) reprezentująca wdowę po Simonie Politanskim, mieszkającą wówczas w Strasburgu.
UWAGA: Wspomina się o dwóch wujach, Samuelu Spitlbergu w Paryżu (18 dzielnica) i Aronie Politanskim. Dwoje najstarszych dzieci wyemigrowało do Argentyny, do Buenos Aires, do drugiego z nich.
Źródła, które sprawdzano w Archiwum Departamentu Puy-de-Dôme :
68 W 34, 145 W 27, 277 W 99, 277 W 104-105-106-113-115, 368 W51, 900 W 63, 902 W 376, 908 W 192, 1570 W 2-3-5
Patrz https://www.legifrance.gouv.fr/affichTexte.do?cidTexte=JORFTEXT000000204078&dateTexte= (Rozporządzenie z dnia 3 listopada 1997 r. z wzmianką „Śmierć po deportacji” na aktach i wyrokach ogłaszających zgon)
Prace badawcze przeprowadzone przez uczniów klasy 1re ES1 Lycée Ambroise Brugière w Clermont-Ferrand (Allan Bulidon, Célia Couleaud, Vincent Debray, Léa Dexarcis, Clotilde Fernez, Mathilde Grivel, Clément Haffner) pod kierunkiem Frédérica Jarrousse’a (nauczyciela historii i geografii) – rok szkolny 2016 / 2017.
David Steinschneider urodził się 24 września 1909 r. w Paryżu, w tak zwanej “czwórce”,czyli 4.dzielnicy. Jego rodzice Chaim Leib Steinschneider oraz żona Genendel Steinschneider z domu Mordsky, pochodzili z Polski, ale wyprowadzili się do Francji w 1901 roku ze swoim najstarszym synem Hersch, czyli Henrykiem, urodzonym w 1898 roku w Łosicach (woj. mazowieckie). W Paryżu mieszkali przy 25 rue des Rosiers, a następnie 41 rue du Temple w 4. dzielnicy.
Ojciec Dawida był krawcem. W Paryżu w 1906 roku urodziła mu się córka – Sarah (zwana też Suzanne). Dwa lata później na świat przyszła Maria, w 1909 r. David, a w 1913- Maurice. W roku 1915 Chaim Leib Steinschneider udał się do Stanów Zjednoczonych, chcąc sprowadzić tam potem resztę rodziny. To się jednak nie udało (z powodu choroby oczu Suzanne), więc w 1916 wrócił do Francji. Rok później urodziła się najmłodsza siostra Dawida – Paulette.
W 1926 r. cała rodzina została naturalizowana i otrzymała obywatelstwo francuskie (dekret z 30 listopada 1926 r.). Cała, z wyjątkiem Henryka, który był już żonaty.
David chodził do szkoły podstawowej przy rue de Moussy w Paryżu, by potem stać się kuśnierzem.Odbywał także służbę wojskową. 4 czerwca 1936 r. poślubił Berthe Simplatta w ratuszu trzeciej dzielnicy Paryża. Młodzi małżonkowie wprowadzili się do mieszkania przy 64 rue de Belleville w Paryżu. W 1937 roku urodził im się syn – Robert.
Na początku wojny David, podobnie jak jego brat Maurice, został wezwany do wojska, ale zostaje zdemobilizowany tuż po zawieszeniu broni w 1940 r. Jego bracia i szwagrowie zdecydowali się jednak na pozostanie w wojsku jako ochotnicy. Robert, mąż Paulette i Raphael, mąż Sary, trafiają do więzienia w Somme. Maurice zaś zostaje zatrzymany w 1941 roku, wysłany do Beaune la Rolande i deportowany 28 czerwca 1942, w konwoju nr 5, do Oświęcimia, w którym przetrwał później trzy lata (wrócił do domu w 1945 r.).
Henryk został aresztowany podczas łapanki Vel D’Hiv wraz z żoną Rose i ich synem Danielem (6 lat). Wysłano ich do Pithiviers, a następnie deportowano do Auschwitz. Ich córka Rachelle, znana jako 16-letnia Raymonde, schroniła się u dziadków – Chaima i Genendel.
Dawidowi udało się ukryć Roberta w Orleans. Jednak w październiku 1943 roku, jego ojciec Chaim i siostrzenica zostali aresztowani w swoich domach przez francuską policję oraz deportowani 28 października 1943 roku do Auschwitz.
David i jego żona zostali aresztowani 21 lipca 1944 r. Powodem aresztowania było to, że ich syna nie było w domu, a to ponoć przestępstwo! Zostają zabrani do Drancy, skąd David wysłał dwa listy. Jeden do swojej siostry Suzanne, a drugi do siostry Paulette. Policja konfiskuje mu 10 000 franków w obozie w Drancy. Dawid został wywieziony do Auschwitz konwojem 77- 31 lipca 1944 r., Otrzymał nr 132120.
Prawdopodobnie przeżył obóz, ponieważ 29 stycznia 1945 r. był widziany w Sachsenhausen, 16 lutego w Mauthausen, a 23 marca 1945 r – w Amstetten. Widziało go żywego trzech przyjaciół w Linzu 16 kwietnia 1945 r. Nie wrócił jednak do domu i nie został repatriowany, być może dlatego, że zachorował na tyfus.
Zgodnie z dekretem z 25 kwietnia 2003 r. został uznany za zmarłego w wywózce 5 sierpnia 1944 r.
tłumaczenie: Józef Skowroński (Liceum Francuskie w Warszawie )
Stowarzyszenie „Rodziny i przyjaciele
deportowanych Konwoju 77”