Golda Chaia Rosenberg

Golda Chaia Herszbaum urodziła sie w Polsce 18 maja 1901 roku w Bałutach (dziś dzielnica Łodzi). Była córką Chaima Herszbauma i Charmy Pulvermacher. Jej mąż, Zailik Rosenberg, również pochodził z Polski. Urodził się w Grójcu 12 stycznia 1898 roku i był krawcem. Mieli trzy córki, z których pierwsza przyszła na świat w Łodzi 15 kwietnia 1918 roku. Nie wiadomo, gdzie odbył się ślub Goldy i Zailika, ale zważywszy na to, że ich pierwsza córka urodziła się w Łodzi, można stwierdzić, że cały czas byli związani z tym miastem.

Na początku XX wieku Łódź liczyła około 314 000 mieszkańców i była miastem o największym udziale ludności żydowskiej w całej Europie. Dynamicznie się rozwijała, stając się dużym ośrodkiem przemysłowym. Bałuty włączono do Łodzi podczas I wojny światowej, w 1915 roku. Wcześniej były około stutysięcznym miastem, którego mieszkańcy zajmowali się w większości rzemiosłem albo przemysłem tekstylnym. Życie nie było tam łatwe, panowały złe warunki higieny, domy były przeludnione. Dzielnica szybko zyskała złą sławę biednej i opanowanej przez przestępczość.

I wojna światowa była dla łodzian traumatycznym doświadczeniem. We wszystkich zaborach ponad 3 miliony mężczyzn zostały powołane do trzech różnych armii – niemieckiej, rosyjskiej i austro-węgierskiej. W momencie wybuchy wojny ziemie polskie od ponad wieku (1795) były podzielone między Cesarstwo Rosyjskie, Niemcy i Austro-Węgry. Wojska tych trzech państwo toczyły krwawe bitwy, a Polacy byli przez zaborców zmuszani do walki, nawet jeśli oznaczało to zabijanie innych Polaków. Armia austro-węgierska straciła 220 000 żołnierzy, rosyjska – 200 000, a niemiecka – 110 000. Ponad 90% terytorium I Rzeczpospolitej stało się wielkim polem bitwy, co spowodowało olbrzymie straty. Jedna z największych bitew rozegrała się pod Łodzią. W 1918 roku Polska oficjalnie odzyskała niepodległość. Golda miała wtedy 17 lat.

Po I wojnie światowej i jej okrucieństwach, Paryż w latach 20 opanowała nieokiełznana potrzeba wolności. Przez blisko dziesięć lat stolica Francji przeżywała okres poruszenia znany jako szalone lata 20. Wprowadziły one paryżan w kulturowy i społeczny szał: miasto przechodziło przemianę pod wpływem architektury Art Deco, ulice zostały opanowane przez samochody, sprzęty gospodarstwa domowego zrewolucjonizowały życie codzienne … Te zmiany miały ważny wpływ na emancypację kobiet, przejawiających już pewne upodobanie do niezależności, której mimowolnie zaznały, gdy mężczyźni wyjechali na front. Pod wpływem Coco Chanel wyrażały ten stan umysłu także poprzez modę: fryzury garçonne (na chłopczycę), krótsze spódnice i wygodniejsze ubrania, kontrastujące z noszonymi jeszcze w Belle Epoque gorsetami.

Z powodu wysokiej liczby ofiar śmiertelnych w wojnie, przyrost naturalny był niski. Żeby zaradzić temu problemowi, władze posłużyły się polityką imigracyjną. Do Francji przyjeżdżali Włosi, Portugalczycy, a także mieszkańcy Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polacy. Byli wśród nich Rosenbergowie. Na północy niektóre miasta zamieszkiwali prawie sami Polacy. Ponadto, wraz z uspokojeniem się stosunków międzynarodowych w Europie, francuski przemysł zdobywał europejskie rynki; poprawiały się warunki życia. Można sądzić, że ta sytuacja i nadzieja na lepsze życie skłoniły rodzinę Rosenbergów do wyjazdu do Paryża w 1919 roku. Druga córka, Rosa, urodziła się już w Paryżu 22 września 1920 roku. Z aktu urodzenia wynika, że rodzina mieszkała pod adresem 39 Rue La Roquette oraz że ojciec Rosy był krawcem. Rosenbergowie nie zostali w Paryżu na wiele lat; przenieśli się do Metzu. W styczniu 1924 roku sporządzono drugi akt ślubu Goldy i Zeilika Rosenbergów, co pozwoliło im się ubiegać o naturalizację.

W latach 30. Rosenbergowie ponownie postanowili się przeprowadzić, tym razem do Lyonu na 29 Rue St Eusebe. Można sądzić, że ta decyzja była podyktowana względami politycznymi. Zbliżała się II wojna światowa; Golda miała około czterdziestki.

Podczas II wojny światowej losy Lyonu toczyły się rozmaicie. Miasto, znalazłszy się w strefie wolnej na mocy rozejmu w Compiègne z 22 czerwca 1940 roku, zyskało największą rangę w Wolnej Francji. Spełniło kluczową rolę w przenoszeniu organów administracyjnych i prasy z Paryża. W mieście będącym ważnym ośrodkiem intelektualnym od lata 1940 roku rozpowszechniano liczne ulotki i tajne gazety. W tym samym czasie zaczęto organizować cywilny i wojskowy ruch oporu.

11 listopada 1942 roku sytuacja drastycznie się zmieniła. Niemieckie wojska najechały strefę południową i rozpoczęły okupację miasta. Nazistowskie służby represyjne i pomocnicza policja Vichy tropiły członków Ruchu Oporu i dokonały wielu aresztowań. Represje dotknęły również Żydów, a od sierpnia 1942 organizowano wiele łapanek.

14 września 1944 roku podczas przemówienia w ratuszu generał de Gaulle złożył hołd ofiarności miasta i ogłosił Lyon „stolicą Ruchu Oporu”.

Léon Lerner, zięć Goldy, był członkiem Ruchu Oporu zainspirowanego przez generała de Gaulle’a. Sprzeciwiał się on rozejmowi z Rzeszą i kolaboracji prowadzonej z Vichy przez Philippe’a Pétaina. 22 czerwca 1944 roku Léon miał wyznaczone spotkanie z jednym z członków swojej organizacji, ten jednak został aresztowany w miejscu wymiany i torturowany w celu uzyskania informacji, takich jak adres Lernerów. Tego samego dnia policja aresztowała czworo członków rodziny, w tym Goldę Thaię Rosenberg z mężem i matką, a następnie przekazała ich gestapo. Leon Lerner zdołał uciec, ale zginął podczas innej akcji.

Ida, trzecia córka Rosenbergów, została aresztowana po raz drugi. Podała, że świadkami zatrzymania byli pan Sanchez, którego prawdziwym nazwiskiem było Francine Merlin, zamieszkały pod adresem 26 Rue du Nord w Villeurbanne, oraz pan Henri Platzman, zamieszkały pod adresem 92 Rue de Montreuil w Paryżu. Świadkami deportacji mieli być pani Elly Majerowiz, zamieszkała pod adresem 7 Rue Fournet w Lyonie, oraz pani Regine Jacubowiz, zamieszkała pod adresem 53 Rue des Quatre-Églises w Nancy.

Według dokumentów źródłowych, po pobycie w lyońskim więzieniu Fort Montluc, 31 lipca 1944 roku Golda Thaia Rosenberg była deportowana do Drancy. Fort Montluc wybudowano na początku lat 30. XIX wieku wraz z zespołem murów mających bronić miasta przed atakiem. Podczas II wojny światowej więziono tam ponad 10 000 osób, w tym ważne postacie francuskiego Ruchu Oporu, takie jak Jean Moulin czy Marc Bloch. Większość więźniów stanowili komuniści i rewolucjoniści osadzeni na początku 1943 roku. Więzienie znajdowało się bezpośrednio pod kontrolą Klausa Barbiego. Wszyscy więźniowie żyli w nieludzkich warunkach. Zapewne w obozie przejściowym Drancy Golda i jej rodzina zastali podobną sytuację. Źródła podają, że do obozu Auschwitz-Birkenau dotarli 3 sierpnia 1944 roku.

KL Auschwitz-Birkenau był największym nazistowskim obozem koncentracyjnym i eksterminacji. Lekarze z SS dzielili przyjeżdżających Żydów na tych, którzy nadawali się do pracy (mężczyzn i kobiety) i tych, którzy trafiali od razu do komór gazowych (kobiety z dziećmi, dzieci, starsi, niepełnosprawni). Golda mogła zostać oddzielona od rodziny (męża, córki i matki).

24 września 1954 roku, podczas zeznań związanych z wnioskiem o przyznanie zmarłej matce statusu deportowanej politycznej, Ida powiedziała, że Golda wraz ze swoim mężem i matką zostali wieczorem zabrani do komory gazowej i zamordowani, a ich ciała spalono w krematorium. Nie wrócili z obozu Auschwitz-Birkenau. Ida zdołała przetrwać jego piekło i wróciła do Francji w wieku 21 lat. Zmarła 26 września 1999 roku w Caluire-et-Cuire w regionie Owernia-Rodan-Alpy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Stowarzyszenie „Rodziny i przyjaciele
deportowanych Konwoju 77”